Zbiórka rozpoczęła się 17 kwietnia i potrwa do końca tego miesiąca. Od jutra dodatkowym miejscem, gdzie można przynosić te rzeczy, będzie Urząd Miasta Chorzów.
Szczególnie pożądane są: powerbanki minimum 20 000 mAh, używane telefony, tablety, laptopy i stare ładowarki. Sprzęt elektroniczny może być używany i zepsuty. Ten ostatni naprawią wolontariusze. Gdzie można przynosić rzeczy?
Centrum Inicjatyw Społecznych
Adres: 3 Maja 18, 41-500 Chorzów
Godziny:
- poniedziałek, wtorek i piątek: 7:00 - 15:00
- środa, czwartek: 7:00 - 19:00
Urząd Miasta Chorzów
Adres: Rynek 1, 41-500 Chorzów
Godziny:
- poniedziałek, wtorek i środa: 7:30 - 15:00
- czwartek: 7:30 - 17:00
- piątek: 7:30 – 13:00
- Chorzowianie już niejednokrotnie dowodzili swojej ofiarności i szczodrości – mówi Anna Rabko, organizatorka zbiórki z Centrum Rehabilitacji Ofiar Wojny w Tarnopolu. I dodaje: - W zbiórkę chętnie włączył się Urząd Miasta, a także Centrum Inicjatyw Społecznych czy II Liceum Ogólnokształcące im. J. Ligonia.
Anna Rabko w chwili wybuchu wojny była w Ukrainie. Przed jej domem spadła bomba. Część jej rodziny została na miejscu, by walczyć. Ona w obawie o swoje życie postanowiła przyjechać do Polski. Jest artystką. By pomóc tym, którzy zostali w ojczyźnie, sprzedaje prace swojego autorstwa i tłumaczy. Po raz kolejny postanowiła zorganizować zbiórkę i zebrać te najpotrzebniejsze dla nich rzeczy.
Przypomnijmy: od początku wojny w Ukrainie mieszkańcy Chorzowa zbierają dary, które następnie trafiają do naszych sąsiadów. Tylko w ciągu kliku pierwszych dni od napaści Rosji zebrano co najmniej 30 ton najpotrzebniejszych rzeczy.
Wszystko zaczęło się od zbiórki w Centrum Integracji Międzypokoleniowej i kilku tirów, które pojechały do Ukrainy m.in. z artykułami medycznymi i żywnością. Miasto udzieliło Tarnopolowi pomocy materialnej oraz zorganizowało specjalną zbiórkę pieniędzy na rzecz Ukrainy. Chorzowskie szkoły przyjęły kilkuset uczniów z Ukrainy, a Powiatowy Urząd Pracy Organizował targi pracy dla społeczności ukraińskiej, która zdecydowała się zostać u nas na dłużej.
Również lekarze z naszego miasta zaangażowali się w pomoc Ukrainie. Doktor Bartłomiej Osadnik - lekarz Zespół Szpitali Miejskich w Chorzowie i prezes Fundacja Afriquia, przewoził leki i sprzęt medyczny w ramach pomocy humanitarnej Ukrainie. Transport trafił do Tarnopola i Lwowa.
Chęć pomagania nie słabnie. Dlatego ruszyła kolejna zbiórka.
Opracowanie: Wydział Promocji i Komunikacji Społecznej UM Chorzów
Zdjęcia powiązane z wydarzeniem:
