Tu jesteś: Strona Główna » Ruch - Podbeskidzie 0:1

Ruch - Podbeskidzie 0:1

| 2014-03-29
"Niebiescy" przegrali trzecie spotkanie z rzędu. Bolesne tym bardziej, że porażkę ponieśli u siebie. Nieskuteczność została ukarana. W dodatku błąd popełnił sędzia, który nie zauważył pozycji spalonej w sytuacji po której podyktowany został rzut karny.
Spotkanie czwartego w tabeli Ruchu z piętnastym Podbeskidziem rozpoczynało 28. kolejkę ligową. Podbeskidzie przyjechało do Chorzowa z nastawieniem wygrania meczu, czego dokonać na wyjeździe „Góralom” się jeszcze nie udało w tym sezonie. W składzie Ruchu nastąpiło kilka zmian wymuszonych kontuzjami. Przed meczem okazało się, że z powodu urazu mięśnia dwugłowego nie może zagrać lider drugiej linii Łukasz Surma, zabrakło także Grzegorza Kuświka, kontuzjowanego w poprzednim spotkaniu z Pogonią w Szczecinie. Tak więc dwójkę defensywnych pomocników stanowili Bartłomiej Babiarz i Marek Zieńczuk, a za „Zienia” na lewej pomocy zagrał Kamil Włodyka. – Straciliśmy dwóch zawodników ze środkowej osi zespołu, dlatego nie będzie to łatwy mecz – ostrzegał trener Ruchu, Ján Kocian.

Słowak miał rację, bo pierwsza połowa nie była najlepszym widowiskiem. Ruch przez dwa kwadranse kontrolował grę, przeważał, choć groźniejszą sytuację chorzowianie stworzyli sobie dopiero w 28. minucie. Wtedy to na strzał z 18 metrów zdecydował się Bartłomiej Babiarz, ale z jego soczystym uderzeniem poradził sobie Richard Zajac. W końcówce pierwszej połowy Podbeskidzie wyprowadziło dwie groźne kontry stwarzając sobie stuprocentowe okazje do zdobycia bramki. Przy pierwszej „setce” w 32. minucie znakomicie spisał się Michał Buchalik, broniąc ostry strzał Fabiana Paweli, a kilka minut później „Niebieskich” uratował słupek po główce z bliska Paweli.

 

Druga połowa rozpoczęła się od znakomitej okazji Włodyki. Prawą flanką pociągnął Jakub Kowalski i dobrze dośrodkował na 10 metr, jednak młody pomocnik Ruchu posłał piłkę obok słupka. Na kolejną okazję czekaliśmy do 67. minuty. Wówczas, po błędzie Dariusza Łatki, w posiadaniu piłki trochę przypadkowo znalazł się Kowalski, jednak jego strzał okazał się niecelny. W 74. minucie padło rozstrzygnięcie. Sędziowie puścili półmetrowego spalonego Jana Blażka, więc ten pognał z piłką na Buchalika, który interweniując faulował w polu karnym czeskiego napastnika. Jedenastkę zamienił pewnym strzałem na bramkę Marek Sokołowski i trzecia z rzędu porażka „Niebieskich” stała się faktem.

 

Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0-1 (0-0)
0-1 Marek Sokołowski, 74 min (rzut karny)

Ruch: Buchalik - Konczkowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel - Kowalski, Babiarz (89. Smektała), Zieńczuk, Starzyński, Włodyka (66. Janik) - Jankowski. Trener Jan Kocian.

Podbeskidzie: Zajac - Górkiewicz, Pietrasiak, Telichowski, Adu - Sokołowski, Łatka, Iwański, Pawela (69. Sloboda), P. Malinowski (88. Chmiel) - Lebedyński (65. Blażek). Trener Leszek Ojrzyński.

Żółte kartki: Zieńczuk - Łatka, Adu Kwame, Zajac. 
Czerwona kartka Dariusz Łatka (90. minuta, Podbeskidzie, za drugą żółtą). 
Sędziował Paweł Pskit (Łódź). 
Widzów: 6200.

źródło: Ruch Chorzów


Sprawdź TAGI: Ruch Chorzów , sport
Reklama
Nasze serwisy
Partnerzy ComTV
Wydarzenia |Kultura |Reklama w serwisie |Redakcja |Fotoreportaż |Kontakt |Katalog stron www |Ebooki i Audiobooki |Festiwal Górski
2023 © ComTv.pl - Produkcja Filmowa i TV | Projekt i wykonanie strony : fdgstudio.net