Tu jesteś: Strona Główna » Mecz Ligi Europy nie przy Cichej

Mecz Ligi Europy nie przy Cichej

| 2014-07-14

Zaplanowane na 17 lipca spotkanie II rundy eliminacji Ligi Europy z FC Vaduz będzie najprawdopodobniej rozegrane na Stadionie Miejskim w Gliwicach. Zmiana miejsca organizacji meczu pucharowego wymuszona jest niewłaściwym stanem murawy na płycie głównej boiska przy Cichej w Chorzowie.

W trakcie okresu przygotowawczego do sezonu 2014/2015 Miejski Ośrodek Rekreacji i Sportu, który jest zarządcą obiektów sportowych użytkowanych przez Ruch Chorzów, zdecydował się na przeprowadzenie na murawie chorzowskiego stadionu zabiegów pielęgnacyjnych i renowacyjnych. Zarząd klubu był wielokrotnie zapewniany, że prace na stadionie zakończą się przed powrotem drużyny ze zgrupowania w Popradzie, a murawa będzie optymalnie przygotowana do treningów i rozgrywania spotkań domowych organizowanych przez Ruch. 

Na stronie internetowej Ruchu Chorzów czytamy: 

W czwartek, 10 lipca, MORiS zwrócił się do nas z prośbą o przeniesienie zaplanowanego na niedzielę, 13 lipca, otwartego treningu I drużyny ze stadionu na boisko boczne wyjaśniając, że właściwe przygotowanie murawy przed meczem wymaga więcej czasu. Jednocześnie otrzymaliśmy informację, że płyta główna będzie na pewno udostępniona zawodnikom Ruchu i FC Vaduz 16 lipca, czyli w dniu oficjalnego treningu obydwu drużyn, dzień przed spotkaniem pucharowym.  Biorąc pod uwagę fakt, że płyta główna chorzowskiego stadionu była zawsze optymalnie przygotowana do gry, a osoby za ten proces odpowiedzialne posiadają wiedzę i doświadczenie w tej kwestii, nie mieliśmy podstaw, aby nie wierzyć w te zapewnienia.

Jednak dziś MORiS poinformował nas, że murawa stadionu przy Cichej, nie jest zdatna do użytku, a przeprowadzone prace nie przyniosły spodziewanego efektu.

Zdajemy sobie sprawę, że zarówno dla zawodników I drużyny i sztabu szkoleniowego, którzy dołożyli wszelkich starań, aby jak najlepiej przygotować się do sezonu oraz  dla naszych sympatyków, którzy zakupili bilety i karnety, aby wspierać „Niebieskich” przy Cichej, jest to bardzo przykra sytuacja. Obecnie jesteśmy jednak zmuszeni podjąć działania, zmierzające do zorganizowania meczu II rundy eliminacyjnej LE z FC Vaduz na Stadionie Miejskim w Gliwicach. Wystąpiliśmy już do PZPN i UEFA z oficjalnym wnioskiem o uzyskanie zgody na zmianę miejsca rozgrywania pojedynku pucharowego. Gdy tylko zapadną decyzje w tej sprawie poinformujemy o tym na naszej stronie internetowej.
Prosimy także o cierpliwość i wyrozumiałość naszych fanów, którzy zakupili bilety na spotkanie Ruchu Chorzów z FC Vaduz. Po otrzymaniu zgody na rozegranie tego pojedynku na stadionie w Gliwicach, poinformujemy sympatyków Ruchu ile osób i na jakich zasadach będzie mogło zobaczyć na żywo mecz pucharowy.

Kibice, którzy zakupili wejściówki na mecz II rundy eliminacyjnej Ligi Europy pomiędzy Ruchem a FC Vaduz, a z różnych powodów nie będą mogli w czwartek obejrzeć spotkania z trybun Stadionu Miejskiego w Gliwicach, mogą zwrócić swoje bilety do naszych punktów sprzedaży.

Poniżej prezentujemy oświadczenie Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Chorzowie w sprawie stanu murawy na stadionie przy Cichej:


Miejski Ośrodek Rekreacji i Sportu w Chorzowie informuje, że murawa boiska na stadionie miejskim przy ul. Cichej 6 - na dzień 14 lipca br. - nie jest zdatna do użytku. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak efektów prac renowacyjno-pielęgnacyjnych trawy wykonanych na płycie głównej w okresie między rozgrywkami. Pragniemy podkreślić iż ww. roboty zostały przeprowadzone z największą starannością, w konsultacji ze specjalistami w dziedzinie pielęgnacji traw oraz przy użyciu odpowiednich środków, produktów oraz maszyn do renowacji i pielęgnacji boisk.
Długoletnie doświadczenie oraz konsultacje ze specjalistami pozwalały nam wierzyć, że do meczu pucharowego nastąpi prawidłowy porost traw na całej powierzchni boiska. Takie też zapewnienia przekazywaliśmy władzom klubu. Jako zarządzający stadionem przy ul. Cichej 6 - za wszelkie niedogodności wynikające z ograniczenia w korzystaniu z obiektu, zarówno władze Ruchu Chorzów, jak i sympatyków klubu przepraszamy. Liczymy, na zrozumienie zaistniałej sytuacji. Zapewniamy, iż w najkrótszym możliwym czasie usuniemy problem, co pozwoli na jak najszybsze oddanie boiska do użytku. 
Chcemy podkreślić, iż nigdy - w blisko dziesięcioletniej historii zarządzania obiektem przez MORiS - nie pozostawiliśmy klubu Ruch Chorzów bez możliwości korzystania z boisk, zarówno w okresie letnim, jak i zimowym, kiedy to służyliśmy pomocą i pełnym zaangażowaniem w przygotowaniu do meczów. Również inwestycje i prace modernizacyjne przeprowadzane na stadionie, zawsze były konsultowane z przedstawicielami klubu, tak by zminimalizować ryzyko ograniczenia obiektu. 
Jednocześnie, oświadczamy, iż prace renowacyjno-pielęgnacyjne były koniecznością, a wynikały ze stwierdzenia choroby traw Rhizoctonia DI (tworzenie się czarnych plam na murawie), która pojawiła się na boisku już w 2013 roku. W celu zniwelowania objawów choroby oraz uzyskania trawnika najlepszej jakości, w minionym sezonie - na bieżąco - wykonywane były zalecane zabiegi natomiast, w celu całkowitego pozbycia się choroby zalecono usunięcie martwego materiału organicznego [filc] - poprzez frezowanie oraz pozostałe zabiegi, takie jak: piaskowanie, areację wgłębną, opryski fungicydem, dosiew trawy, nawodnienie i nawożenie. Prace te - wykonane w jedynym możliwym okresie - pomiędzy sezonami, niestety nie przyniosły spodziewanego efektu na całej powierzchni boiska. Jeszcze w czerwcu - dokładnie 23 czerwca - widząc słabe postępy w poroście traw zastosowano dodatkowo środki chemiczne wspomagające porost traw, środek regeneracyjny oraz przeprowadzono kolejne zabiegi polegające na wertykulacji wgłębnej i dosiewie trawy, natomiast 3 lipca dokonano kolejnego oprysku środkiem wspomagającym porost traw.
Zaniepokojeni powtarzającym się brakiem odpowiednich efektów na 1/6 powierzchni murawy dokonaliśmy w kolejnych dniach wycinki próbki gleby. Na podstawie obserwacji próbek stwierdzono, że korzenie trawy są całe, ale nie wypuszczają nowych liści traw, co spowodowało dalsze poszukiwanie przyczyn braku porostu trawy. Konsekwencją była konieczność zlecenia badań gleby. W chwili obecnej czekamy na wyniki zleconych badań, jednakże na podstawie obserwacji i po konsultacji ze specjalistami, należy z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, iż na części murawy, która do tej pory była wolna od choroby, a na której nie ma postępów w poroście trawy w dalszym ciągu występuje choroba trawy Rhizoctonia DI (jest to choroba atakująca wszystkie gatunki traw gazonowych, występuje w okresach upalnej i wilgotnej pogody). Patogen atakujący trawę jest zlokalizowany w glebie, dlatego też przy tak dużym rozprzestrzenianiu się, zmuszeni jesteśmy - w celu jego wyeliminowania - do usunięcie darni z kilku centymetrową warstwą ziemi.
Pragniemy nadmienić, iż w ww. opisanych pracach dołożyliśmy wszelkich starań, aby boisko wyglądało na poziomie podobnym do poprzednich sezonów. Z naszej strony nie było opieszałości, złej woli lub nieodpowiedniego przygotowania i prowadzenia zabiegów. Wielce prawdopodobne, iż wystąpiły okoliczności nieprzewidziane, które nie pozwoliły na prawidłowy wzrost traw na części murawy.



źródło: Ruch Chorzów


Sprawdź TAGI: Ruch Chorzów , sport , Chorzów
Reklama
Nasze serwisy
Partnerzy ComTV
Wydarzenia |Kultura |Reklama w serwisie |Redakcja |Fotoreportaż |Kontakt |Katalog stron www |Ebooki i Audiobooki |Festiwal Górski
2023 © ComTv.pl - Produkcja Filmowa i TV | Projekt i wykonanie strony : fdgstudio.net