„Niebiescy” grali bardzo pewnie w obronie. Goście zagrożenie stwarzali głównie po strzałach z dystansu. Generalnie jednak oba zespoły nie stworzyły sobie zbyt wielu okazji bramowych. W zespole Ruchu największe zagrożenie stwarzał Smektała, który był bardzo aktywny na prawej stronie. Jedyna bramka padła w 71. minucie. Do piłki ustawionej z boku pola karnego podszedł Rołand Gigołajew, który oddał mocny, płaski strzał na bramkę. Żaden z zawodników stojących w polu karnym nie zmienił lotu piłki, i ta wpadła do siatki. W końcówce świetną sytuacje miał jeszcze Smektała, ale wynik nie uległ już zmianie.
Polonia: Soliński (31 Mika, 63 Kuczera) – Banaś (46 Wierzbowski), Broniewicz, Ondras (63 Fila), Kowalski – Rocki (46 Trznadel), Czupryna (30 Pietryna), Setlak (63 Czupryna), Walesa (46 Białkowski) – Wojsyk (46 Krzemień), Lachowski (46 Płókarz); trener: Grzegorz Kurdziel.